top of page
RobertRawski

Oskarowa historia o upośledzonym imigrancie z Polski [Harvie Krumpet]

Zaktualizowano: 25 maj 2022

W 2004 roku nagrodę akademii za najlepszy krótkometrażowy film animowany otrzymał 32-letni wówczas Australijczyk Adam Elliot. Zaprezentował historię zrealizowaną techniką poklatkową, która choć wyparta przez animacje komputerowe raz na jakiś czas daje o sobie znać w wielkim stylu za sprawą sprawnie uszytej historii i występujących w niej postaci. Takim tytułem jest właśnie nagrodzony Harvie Krumpet, który mimo jedynie dwudziestu dwóch minut projekcji obejmuje cale życie tytułowego bohatera dającego nam kolejny obraz Polaków, tym razem na antypodach. Harvie Krumpet to obok dzieła Sophie Turkiewicz pt. Silver City z 1984 roku najbardziej skupiający się na Polsce tytuł spośród całej australijskiej kinematografii, która jest dość skąpa w polskie motywy.

Film zaczyna się od tekstu:

Jedni rodzą się wielkimi. Inni w pocie czoła do wielkości przychodzą. Jeszcze innych wielkość szuka sama… No i są jeszcze….pozostali…

Źródło: verleih.shortfilm.com


Tytułowy bohater Harvie Krumpet urodził się jako Harwek Miłosz Krumpetzki w odciętej od świata chacie na terenach Polski w 1922 roku. Jak informuje nas narrator (Geoffrey Rush) przyszedł na świat tył do przodu co zwiastuje, że nie wszystko w jego życiu będzie takie jak powinno. Ba! Jego życie będzie pasmem dziwnych, przykrych, smutnych i niezrozumiałych wydarzeń, które i tak nie zdołają mu zabrać optymizmu.

Kadr z filmu


Krumpeccy byli niewykształconymi katolikami z dłońmi spuchniętymi od ciężkiej pracy. Ojciec Maciek był drwalem, a matka Liliana ciężko pracowała w kopalni dzięki czemu możemy domniemywać, że akcja dzieje się gdzieś na Śląsku. Ciekawostką jest to, że w filmie poza monologiem narratora pada tylko jedno słowo i jest to “kurwa” w wykonaniu Lilianny podczas pracy pod ziemią. Liliana borykała się z problemami psychicznymi, które naturalną siłą rzeczy przekazała swojemu synkowi w postaci zespołu Tourette'a i nerwicy natręctw. Rozmawianie ze ścianą, obsesja liczenia swoich palcy i wiele innych spowodowały, że ludzie z sąsiedztwa woleli omijać Krumpeckich szerokim łukiem pogłębiając ich odizolowanie od społeczeństwa. Pozwoliło to rodzinie odludków na pielęgnowanie swoich licznych dziwactw, które w przyszłości będą definiować życie tytułowego bohatera.

Kadr z filmu / Rodzina Krumpeckich


W szkole Harwek byl obiektem pośmiewiska i przemocy, rówieśnicy odtrącali go przez co miał tylko jedynego kolegę, Bogusia (który był równie "inny"). Rówieśnicy woleli ich wtrącić do latryny głowami w dół lub obrzucać kamieniami niż się z nimi pobawić dlatego też Harwek rozpoczął nauczanie domowe, a za jego wykształcenie odpowiadała jego matka-analfabetka. Liliana pomimo zacofania pragnęła wykształcić swojego syna i przekazać mu podstawową wiedzę o świecie. Robiła co mogła.

Kadr z filmu / Niepiśmienna matka podczas nauczania


Pewnego dnia Harvek dokonuje makabrycznego odkrycia - jego dom spłonął doszczętnie, a jego rodzice zginęli podczas próby ucieczki. Fakt, że odnalazł ich nagich, przymarźniętych do tandemu (roweru dla dwóch osób) może sugerować, że dom zajął się podczas ich stosunku i zaskoczeni kochankowie po prostu nie zdążyli ubrać się podczas ucieczki. Zdarzenie to będzie miało wielki wpływ na przyszłość Harwka - będzie ekshibicjonistą o podwyższonej potencji, co będzie mu przysparzać kolejnych kłopotów.

Po śmierci rodziców i wybuchu wojny, jedyną opcją ratunku była ucieczka z Polski. Warto tutaj wspomnieć o pewnej rozbieżności w datach - gdy Harvek stoi wraz z księdzem nad otwartą mogiłą rodziców, Narrator informuje nas , że właśnie Niemcy najechały Polskę i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że na nagrobku widnieje data 1942 roku!

Kadr z filmu / Pogrzeb rodziców na kilka chwil przed atakiem Niemców na Polskę


Po traumatycznych wydarzeniach jakich doświadczył w Polsce, dostaje się na statek by po kilku tygodniach rejsu osiąść w Australii, na przedmieściach Melbourne o nazwie Spottswood gdzie zamieszkał w szaroburych pawilonach przeznaczonych dla imigrantów (podobnych do tych zaprezentowanych w australijskim filmie Silver City z 1984 roku, , gdzie tytuł filmu odnosił się do wyglądu podobnych baraków). Panowała tam ciasnota i tragiczne warunki jednak niezdrowo optymistycznemu Harwkowi to nie przeszkadzało.

Kadr z filmu / Harwek wśród innych imigrantów.


Choć Harwek wiedział, że to nie będzie proste, bardzo chciał wtopić się w otoczenie i wieść normalne życie jak inni. W ramach asymilacji zmienił imię Harwek Krupecki na Harvie Krumpet i rozpoczął naukę angielskiego z pomocą znalezionego na śmietniku telewizora (uwielbiał też oglądać nagie sceny, których wyczekiwał). Próbował pracować na wiele sposobów: sprzedawał ołówki, odkłaczał bieliznę w pralni, zbierał piłki golfowe, segregował śmieci na wysypisku lecz nie dawał sobie rady przy żadnym z tych zadań. Starał się każdego dnia jednak nie przynosiło to zadowalających efektów.

Miał w zwyczaju dotykać palcem czegoś co chce poznać i tak też postępował z ludźmi dotykając ich nosa. Po jednym takim “zapoznaniu” z niewłaściwą osobą obudził się z metalową płytką w głowie, która nie polepszyła jego psychicznej i fizycznej formy. Harvie jest uosobieniem głupoty i pecha przez co dwukrotnie stał się bohaterem pierwszych stron gazet:

“Opóźniony w rozwoju imigrant przeżył uderzenie pioruna” "Opóźniony w rozwoju imigrant stał się magnesem”

Na domiar złego Harvie nabawił się astmy przez palenie dwudziestu ośmiu papierosów dziennie. Po konsultacji z lekarzem przyczynę swojej choroby uznał omyłkowo jako lekarstwo więc palił jeszcze więcej co doprowadziło go do raka jąder, które trzeba było amputować. Nie przeszkodziło mu to jednak w dążeniu do marzeń i założeniu rodziny. Wziął ślub z pielęgniarką Valerie i pragnął mieć z nią potomstwo (planował wziąć ślub nago jednak Valerie nie zgodziła się na to).


Amputacja jąder nie odebrała mu potencji, wciąż był zdolny do prokreacji i chętnie zbliżał się do Valerie każdej nocy, jednak jego nasienie okazało się niepełnowartościowe. Zmuszeni do adopcji, otoczyli opieką małą, niepełnosprawną dziewczynkę bez obu dłoni. Ruby, bo tak miała na imię, od małego miała wpajaną miłość do przyrody, zwierząt czy akceptacji swego ciała (sam Harvie wstąpił swego czasu do klubu nudystów). Sielanka nie trwała jednak zbyt długo, Harvie wciąż zdawał się przyciągać wszelkie nieszczęścia - Valerie umiera, a on finalnie trafia do szpitala psychiatrycznego gdzie tak naprawdę powinien być od samego początku. Tam również był jednym z bardziej wymagających pacjentów - upijał się i wciąż uprawiał ekshibicjonizm za co dostał nakaz bycia odzianym od stóp do głowy.

Kadr z filmu Harvie


Harvie poprzez swoją umysłową ułomność wykazywał chorobliwy optymizm, który pozwalał mu być zadowolonym z tego co miał, a najwięcej miał…. pecha. Mimo komediowej, animowanej otoczki Harvie to postać tragiczna lub nawet bardzo tragiczna. Jego los już od początku był skazany na wiele niepowodzeń. Wadliwy umysł, brak edukacji i odpowiedniej opieki, niepiśmienni rodzice, miejsce w którym się urodził nie przygotowały go do dalszego samodzielnego życia. Pozostawiony sam sobie, w wielkim świecie popełniał wiele głupstw przez które robił sobie krzywdę i zrażał do siebie ludzi. Popadał w kłopoty przez swój popęd, ekshibicjonizm, alkoholizm i przez kradzieże kurczaków, które uwalniał (z miłości do natury) popularyzując tym samym stereotyp Polaka jako kłopotliwego przybysza z dalekiego kraju.

Nie da się go jednak nie lubić - posiada też wiele dobrych cech i chcemy otoczyć go współczuciem. Kibicujemy mu. Harvie mimo niepowodzeń, nie poddaje się i nie boi mieć marzeń, każdemu dobrze życzy, jest pracowity i zrobi wiele aby dotrzeć do celu. Jest pełen miłości, chce kochać i być kochanym. Akceptuje siebie, swój wygląd, zachowanie i nie ocenia innych. Nigdy nie traci nadziei w odmianę swego losu na lepszy.

Postać ta, choć uszyta po to by wzbudzać naszą sympatię i współczucie niestety nie uświadcza spokoju nawet w domu starców. Jego dziwactwa z wiekiem pogłębiają się coraz bardziej, jego towarzysze z ośrodka umierają, a on sam popada w lekomanie i poddaje się demencji.

Nawet szczęśliwe zakończenie, które zaakcentowano uśmiechem Harvey'a i wesołą muzyczką zdaje się być nie do końca szczęśliwe. W ostatniej scenie główny bohater próbuje popełnić samobójstwo poprzez przedawkowanie leków jednak i to mu się nie udaje bo jak mówi Narrator - ma jeszcze wiele rzeczy do zrobienia.

Adam Elliot i jego pacynki


Harvie Krumpet jest czwartym filmem krótkometrażowym stworzonym przez Adama Elliota, który tworzy wyłącznie techniką animacji poklatkowej. Poprzedza go autobiograficzna trylogia składająca się z 6-minutowego Uncle (1996), 4-minutowego Cousine (1999) i 8-minutowego Brother (2000). Po sukcesie Krumpeta stworzył jedyny jak dotąd film pełnometrażowy Mary i Max (2009) by ponownie wrócić do krótkiego metrażu 20-minutowym Ernie Biscuit (2015). Ciekawe jest to, że wszystkie filmy łączą w sobie elementy z życia autora jak miejsce akcji, przebieg dzieciństwa, czy różne zauważalne w każdym jego filmie dziwactwa - Elliot, podobnie jak Max z Mary i Max od 20 lat koresponduje z nieznajomym z Nowego Jorku. We wszystkich filmach można znaleść wspólne elementy - ubiory, kształt okularów, powtarzalnych imion (np. Ruby) czy posiadanych przez bohaterów zwierząt (papugi) co sprawia, że mamy do czynienia z czymś co móżna nazwać uniwersum Elliota.

Mimo otrzymanego Oscara, propozycji pracy dla Pixara czy Rocket Man Pictures sam Elliot trzyma się z dala od Hollywood i wielkich, kolorowych produkcji gdyż jak sam przyznaje....nie zna się kompletnie na animacji i wręcz nie lubi tego robić.



383 wyświetlenia0 komentarzy

Comments


bottom of page